Free for all

BearClaw

Coś mi się zdaje, że koleżanka nie grała w Blair Witcha 1 Smile

Tam to jest dopiero klimat, a szczególnie jak sie chodzi z osinowym kołkiem i z pod nóg (cemantarz, to ze wsząd wyłaża cholerstwa) wyskakuje zombie. No wtedy tylko takiego "podziobać" Smile

Fakt faktem, w HL2 w tym miasteczku był fajny klimat, ale jakoś mnie nie przerażał. Ot jak wyskoczyło coś to się waliło serie w bebechy i wsio ;] Jedna celna wystarczy. Nie wstanie, a jak sprobuje to z łoma dostanie, bo szkoda amunicji Smile

Luke76

RAVENHOLM! I te ciągłe fragmenty Biblii! I ten klecha! Mniam! Tak! Prezentacja! Wymiatała! Very Happy

Matt

Oj, pamiętam Ravenholm, pamiętam. Gdy pierwszy raz przechodziłem tą lokację to towarzyszyła mi ogromna niepewność i stres przy mijaniu kolejnego zaułka. W jednym miejscu nawet nie chciałem się w ogóle ruszyć, a w innym biegłem na oślep! Klimat porażający...

Drugi raz nie był już jednak taki straszny. Wiedziałem mniej-więcej gdzie wyskoczy mi dany potworek i wcześniejszy stres zamienił się w świetną zabawę. Po prostu z nudów zagrałem drugi raz Very Happy