Free for all

winky

Whee, zaśmiecamy opuszczone forum, całe w kurzu i pajęczynach. \m/

No dobra, do rzeczy. Pytanie kierowane głównie do tych, co się parają tajemną sztuką filmową. Laik (czyt.: ciocia Winky) w dziedzinie sklejania klipów muzycznych o tematyce przeważnie Oblivionicznej ma problem z najprostrzym programem do tegoż przeznaczonym. ^^ Do tej pory wszystko grało, luz, blues i nietoperze, nawet się nauczyłam synchronizować obraz z dźwiękiem. =D Ale po piątym teledysku, gdy zaczęłam pracować nad szóstym, wystąpił znienacka problem. Mianowicie gdy odtwarzam serię ujęć od początku, muzyka gra dobrze i jest odpowiednio dopasowana do poszczególnych ujęć. Ale gdy przewinę albo zacznę odtwarzać od jakiegoś entego ujęcia, to gra w cały kosmos. To bardzo irytujące, bo wychodzi na to, że przy każdej zmianie, by zobaczyć efekty muszę oglądać wszystko od początku. ><" Szukałam odpowiedzi na różnych forach, oficjalnych stronach, FAQ, tralala, ale nie znalazłam rozwiązania tego konkretnie problemu. Zmiana programu nie wchodzi w rachubę - przywykłam do tego. Poza tym, skoro do tej pory wszystko działało jak należy, jakieś rozwiązanie MUSI być. Potrzebna mi przynajmniej wskazówka, drogi Watsonie. :>

BearClaw

Jeśli mam być szczery, to najlepszą opcją jest zmiana programu Smile

Plusem jest to, że jak już się człowiek zapozna z tym bardzo niestabilnym i wadliwym Movie Makerem, to po kilku godzinach będzie potrafił jako tako posługiwać się bardziej zaawansowanymi programami do tych celów. Ewentualnie może pomóc reinstal systemu, tylko trzeba pamieć, żeby mieć gdzieś w bezpiecznym miejscu materiały i projekt filmowy. Movie Maker ma to do siebie, że potrafi być bardzo kapryśni... I już nie raz się o tym, i nie tylko ja, przekonałem.... Confused

kui

okiem człowieka o cechach: Uczuciowy, wrażliwy, opiekuńczy, zaradny, odważny, inteligentny, zrównoważony, zadbany, szczery, troskliwy, elokwentny, z manierami, partnerski, z humorem, ambitny romantyczny, spokojny, przedsiębiorczy. optymista, skromny.

sugeruje iż pliki dźwiękowe nie nadążają z bufforowaniem, napisz mi konfiguracę swojego blaszaka to powiem Ci czy przypadkiem nie masz za małej ilości ramu albo po prostu twój dysk jest za wolny (hi 5,400 rmp)

Ogólnie są 3 możliwości:

- za słaby sprzęt aby przetwarzał taką ilość danych
- program się "wyczerpał" w sensie iż MM ma zdolność do samoistnego psucia się
- użyłaś złej pętli dodawania klipów (jakieś ograniczenie micrsoft założył- ale nie wiem na ile)

Luke76

Otóż, to nie jest do końca wina programu.
Prawdopodobnie po prostu sam klip muzyczny ma złe próbkowanie czy inne pierdoły. Po prostu parametry przy zgrywaniu ma mp3/wma były kiepskie. Spróbuj z innym utworem.